piątek, 23 września 2016

Projekt, który jak dotąd zajął mi najwięcej czasu, a dokładnie kombinowanie jak to wszystko zrobić, potem ze sobą połączyć, no i wykończyć szczegóły koralikami. Częściowo haftowane na tamborku, a reszta po kawałeczku wykańczana była na robalach. Połamane dwie igły, pokłute palce, ale warto było :D
Robale powstały na bazie żarówek chyba do lodówki i samochodu, a skrzydła Chrząszcza z kawałka moskitiery, którą obszyłam srebrną nicią. Nie było łatwo – wierzcie mi...

Link do głosowania
https://www.facebook.com/fanpageroyalstone/photos/a.1403660562980770.1073742233.168049649875207/1403662922980534/?type=3&theater










1 komentarz :

  1. takiego pająka mogłabym nawet polubić ;) świetny pomysł, nie mam pojęcia jak na to wpadłaś, ale podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń

galeriaNIEprzemysłowa © 2012 - 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka