Moje podsumowanie #Blogotok 3

Cel wyjazdu: nauka

Cel został osiągnięty - z nadwyżką

Pojechałam z myślą o ciekawych wykładach i nie zawiodłam się. Mimo, że trwały one kilka godzin czas mijał szybko a ja zyskałam bezcenną wiedzę. 

Pierwsza prelegentka Kasia http://www.twojediy.pl opowiedziała na swoim przykładzie jak ważna jest marka osobista oraz uświadomiła mi, że warto pokazywać kto „stoi” za blogiem. Rozbawiła filmikiem o kotach (to jakiś koci fenomen ;) Pokazała nowe możliwości rozwoju przy pomocy mini video - już pierwsze „żarówki” z pomysłami zaświeciły się nad moją głową. Powiedziała także parę słów o swojej współpracy uzyskanej dzięki prowadzeniu bloga. Zainspirowała mnie do kilku zmian, które zamierzam jak najszybciej wprowadzić. Następny wykład poprowadziła Kasia http://www.kuchniabazylii.pl . Mimo widocznego stresu ciekawie opowiedziała o swoich początkach blogowych, rozwoju oraz współpracy z markami. Kolejny prelegent – Szymon Słowik. Właściwy człowiek na właściwym miejscu. Dla niego to nie tylko praca ale i pasja, a dzięki temu można go słuchać i słuchać i słuchać. Mówił wiele o roli różnych mediów w przekazie i marketingu bloga, o pozycjonowaniu stron czyli tzw. SEO. Na przykładzie pokazał jak ważne jest szukanie czegoś co nas wyróżni z tłumu. Od dzisiaj dzienna prasówka z jego bloga http://takaoto.pro.Niespodziewanie dla mnie Magdalena http://www.mypinkplum.pl poprowadziła swój wykład w kontekście wizualnego odbioru bloga. Uświadomiła mi jak ważne są np. detale, jak choćby wybór kolorów analogowych, dobranie czcionek itp. Przekonała mnie do stworzenia logotypu i popracowania nad wyglądem mojego „raczkującego” bloga. Kolejne miłe zaskoczenie – prelekcja Konrada haloziemia.pl. Człowiek, który pokazał mi jak ważną rolę w życiu społecznym może odegrać jeden bloger. I bardzo ogólnie rzecz biorąc fantastycznie się go słuchało. Na zakończenie wykładów Jakub http://pijarukoksu.pl opowiedział m.in. o „działaniu” fb, programach do statystyk oraz o nowych możliwościach promocji przez video.

Wisienką na torcie było oczywiście After Party. Do domu wróciłam z głową pełną pomysłów oraz poszerzoną listą znajomych :) 

Wielkie podziękowania należą się organizatorom oraz partnerom. 

Z niecierpliwością czekam na kolejne spotkanie w listopadzie. 

Więcej znajdziecie na stronie http://blogotok.pl 

#blogotok #kieleckiparktechnologiczny #kielce

4

Blogotok #3

Już w sobotę w Kielcach odbędzie się Blogotok. Ja się wybieram a Wy?

więcej info na http://blogotok.pl lub https://www.facebook.com/blogotok

0

Świąteczne zabawy z farbami Pebeo

W ramach chwili wolnego czasu w Święta postanowiłam ubarwić kilka baz do wisiorków. Z racji wyjazdu musiałam zabrać coś zajmującego niewiele miejsca. Padło na farbki Pebeo. Zaczęłam od kilku malunków a skończyło się na całej kartce A4. Zabawa jak zwykle przednia z racji śledzenia postępów zmian wzorów aczkolwiek trochę irytująca ze względu na niewielki mój wpływ na efekt końcowy.
W związku z tym zakupiłam dzisiaj inne farbki i czekam na dostawę. Zobaczymy co z tego wyniknie. A poniżej zdjęcie kilka minut po nałożeniu farb, dzień po oraz kolejne już po całkowitym wysuszeniu.Niestety nie udało mi się sfotografować wszystkich na zbliżeniach ponieważ od razu znalazły się nowe właścicielki.
Postaram się kiedyś zrobić kilka zdjęć co 5 minut, żebyście mogli zobaczyć jaki to fantastyczny proces.

4

Witam w moim zakątku

Witam Was dzisiaj w moich skromnych progach i zapraszam do mojego zakątka. 
Na biurku chwilowy porządek, więc można było w końcu zrobić jakieś porządne zdjęcia :) 

Jak widać u mnie większość koralików poukrywanych jest w szafkach ze względu na ciekawską 3-latkę oraz kota, który uwielbia roznosić szpilki po całym domu (no i zazwyczaj jest trochę większy bałagan). Najważniejszy punkt zakątka to biurko przerobione przez męża z ławy i stołu kuchennego w jedną całość. Dzięki temu jest ono wyższe niż zwyczajowe biurka i dość długie, chociaż i tak zawsze brakuje mi miejsca. Na ścianie można zobaczyć moje prace w ramach. Przygotowywałam je na konkurs. Niestety nie udało się wygrać, ale mam fajną pamiątkę. Wykorzystałam stare ramy, które musiałam przemalować no i oczywiście dodałam im skrzydeł :D Przód i tył obity jest zamszem i zaprojektowany przeze mnie tak, aby można było wymieniać biżuterię i zmieniać widok, gdy ten już mi się znudzi. 

Po lewej moje ulubione kolorystyczne połączenia i inspiracje. 
Mój zakątek mieści się między oknami, więc otaczam się wszelaką zielenią. Na parapecie możecie spotkać orchidee, które o dziwo rosną jak szalone. Wykorzystuje je często jako tło w zdjęciach. 

Natknąć się można również na rosiczki w miniakwarium, a w związku z sezonem sadowniczym zagościły u mnie także sadzonki dyni, z własnego siewu, które wychodzą już prawie za okno. 

Już wkrótce wyruszą do ogrodu, a ich miejsce zajmą  nasionka tykwy. A dzisiaj w ramach powiewu wiosny zawitał do nas jeszcze jeden nietypowy gość :)

To tyle jeśli chodzi o spacer po moim zakątku. W planach oczywiście jeszcze kilka udoskonaleń m.in. zmiana lampy, biurko zdobione sutaszem, haft na krześle, haftowana mata do koralików i pewnie jeszcze kilka jakiś innych pomysłów, które już wkrótce pojawią się w mojej głowie :) 
Miło było mi Was gościć.
Pozdrawiam serdecznie

2

Wyniki wyzwania Gościnnej Projektantki Szuflady

Wyniki wyzwania Gościnnej Projektantki już na stronce Szuflady. 
A poniżej moje dodatkowe krótkie uzasadnienie wyboru :)
Praca „…cienkimi nićmi szyty.” - w kolczykach spodobał mi się sposób użycia łańcuszków, kolorystyka oraz dwustronność sutaszu (co nie zdarza się często). Także gratulacje za pomysłowość, bardzo to doceniam.
Wyróżnienia
Praca Kropelki za wkład pracy  "łańcuszek wykonany własnoręcznie ogniwko po ogniwku" - jestem pełna uznania  oraz za pomysł wykonania nausznicy, która bardzo przypadła mi do gustu :)
Praca Land of Laces również za wkład pracy oraz nietypowe połączenie frywolitkowej koronki z łańcuszkami :)

Cieszę się, że mój pomysł Was zainspirował i powodzenia w dalszym tworzeniu :)

  

http://szuflada-szuflada.blogspot.com/2015/04/wyniki-wyzwania-marcowej-goscinnej.html 

0