Dużo pracy kosztował mnie ten naszyjnik. Kombinowałam, przymierzałam i
przekładałam (na przyszłe urodziny kupuje manekina krawieckiego bo tak
się nie da pracować)
Podstawą naszyjnika jest fragment ze starej torebki. Musiałam wykroić formę, dopasować, doszyć kółeczka i przede wszystkim obszyć koralikami (11o Antique Bronze). No i jeszcze wymyślić zapięcie. Kolejnym krokiem miała być mała zawieszka z tyłu naszyjnika ale tak się rozrosła, że postanowiłam ją wyeksponować na froncie. Dodatkowo zawieszka jest odpinana (z łańcuszkami), wystarczy łańcuszek i wisior gotowy.
Naszyjnik jest w kolorach sepii z użyciem koralików Antique Bronze.
Przygotowany na wyzwanie Szuflady
2
Podstawą naszyjnika jest fragment ze starej torebki. Musiałam wykroić formę, dopasować, doszyć kółeczka i przede wszystkim obszyć koralikami (11o Antique Bronze). No i jeszcze wymyślić zapięcie. Kolejnym krokiem miała być mała zawieszka z tyłu naszyjnika ale tak się rozrosła, że postanowiłam ją wyeksponować na froncie. Dodatkowo zawieszka jest odpinana (z łańcuszkami), wystarczy łańcuszek i wisior gotowy.
Naszyjnik jest w kolorach sepii z użyciem koralików Antique Bronze.
Przygotowany na wyzwanie Szuflady