niedziela, 28 lutego 2016

...planeta, z której pochodził Mały Książe...

"... Wkrótce poznałem lepiej ten kwiat. Na planecie Małego Księcia kwiaty były zawsze bardzo skromne, o pojedynczej koronie płatków, nie zajmujące miejsca i nie przeszkadzające nikomu. Pojawiały się któregoś ranka wśród traw i więdły wieczorem. Krzak róży wykiełkował w ciągu dnia z ziarna przyniesionego nie wiadomo skąd i Mały Książę z uwagą śledził ten pęd, zupełnie niepodobny do innych pędów.Mógł to być nowy gatunek baobabu. Lecz krzak szybko przestał rosnąć i zaczął się formować kwiat. Mały Książę, który śledził pojawienie olbrzymiego pąka, wyczuwał, iż wykwitnie z niego jakieś cudowne zjawisko, lecz róża schowana w swoim zielonym domku przygotowywała się powoli. Starannie dobierała barw. Ubierała się wolno, dopasowywała płatki jeden do drugiego. Nie chciała rozkwitnąć pognieciona jak maki. Pragnęła zjawić się w pełnym blasku swojej piękności. O, tak! Była wielką zalotnicą. Jej tajemnicze strojenie trwało wiele dni. Aż pewnego poranka - dokładnie o wschodzie słońca - ukazała się..."


  

Praca stworzona przy współpracy z moją zdolną Teściową. 
3

wtorek, 23 lutego 2016

Rajskie ptaki

Z początkiem roku rozpoczęła się nowa seria konkursów do kalendarza Royal-Stone. Obiecałam sobie, że wezmę udział w każdej inspiracji (oj będzie ciężko). Tak więc styczeń zaczynamy od...


Wiedziałam, że chcę zrobić torebkę, wiedziałam jaką, ale jak zawsze wyszło trochę inaczej niż planowałam....

W konkursie bierze udział torebka kopertówka, wielkość - format A4. Instrukcję noszenia chciałam pokazać Wam na zdjęciach z sesji, niestety jednak została sama samotna w domu i nie wiem kiedy uda mi się ją sfotografować w akcji. Spróbuję więc zobrazować słownie mój zamysł. 
Jak już wiecie lubię wszelakie kombinacje, nie obyło się bez nich i tym razem. Torebka składa się z 3 części: kopertówki, dopinanej zawieszki z piórami oraz paska na rękę. Ale co w tym oryginalnego? 
Po pierwsze sama kopertówka zaprojektowana jest tak, aby bez bocznych elementów wygodnie się ją nosiło oraz nie zasłaniało pięknej palety barw. Dlatego między "kolorowym paskiem" a resztą kopertówki jest przestrzeń na przełożenie ręki.  
Po drugie dopinany pasek na rękę po odpięciu stanowi całkowicie "samodzielną" bransoletkę.
Po trzecie zawieszka z piórami po dopięciu do zwykłego łańcuszka staje się wisiorem lub możemy ją dopiąć do każdej innej torebki (tak gdyby się komuś znudziło).

A tak to się zaczęło ;)



Jeśli moja praca się spodobała to czekam na Wasze lajki pod linkiem
https://www.facebook.com/fanpageroyalstone/photos/a.1231669983513163.1073742207.168049649875207/1231672110179617/?type=3&theater


Cały album pięknych prac znajdziecie tu
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1231669983513163.1073742207.168049649875207&type=3

0
galeriaNIEprzemysłowa © 2012 - 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka